Wow, po moim wczorajszym szaleństwie nadal pozostało 66,7 ;) Może coś dało moje katowanie się ćwiczeniami ;) Za niedługo rozpoczynam rozpiskę z przysiadami, część z Was napewno ją kojarzy. Na razie pracuję lekko nad kondychą.
Jeszcze tylko jutro w szkole i weekend, jak dobrze!
Dziś:
kawa - 30 kcal
makaron z serem - ok 200 kcal
jabłko - ok 80 kcal
kilka flipsów kukurydzianych - ok 30 kcal
Razem 340 kalorii.
Trzymajcie się chudo! ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz