czwartek, 18 kwietnia 2013

przybądź, nadziejo

pół jagodzianki - 100 kcal
kajzerka - 150 kcal
potrawka na obiad - ok 200 kcal
kawa - 30 kcal

480 kcal / 700 kcal

Piszę jutro test z matmy, o Boże. Dlaczego nie mogę być umysłem ścisłym? Wszystko byłoby prostsze.
Nie zdam matury. Nie dostanę się na jakiekolwiek studia. Będę pracować na zmywaku. Pewnie będę spaślakiem i nikogo nie znajdę.

Tak, lubię się demotywać. I wprawiać w przygnębienie. To masochizm? Czyli jednak nie jestem normalna, ale to nie nowość.

Kolejny tydzień ostatnim tygodniem z maturzystami. Będzie bez nich strasznie pusto w szkole. Mam jeszcze tydzień, żeby zapoznać się z chłopakiem, który często patrzy się na przerwach. Chociaż, może mam zwidy i to wszystko sobie wmawiam? Może to nie ja łapię go na spojrzeniach na mnie, tylko on łapie moje? Ech, i tak nic z tego nie będzie. Jak zwykle odgrodzę się grubym murem od uczuć.

Nie ogarniam tego, co się dzieje w mojej głowie. Czasami czuję się taka wypruta od środka. Okropne uczucie. Aż mi się chce płakać. To zły znak. Rzadko płaczę.














2 komentarze:

  1. CO Ci powiedzieć, wiesz jak chłopak jest zainteresowany, to sie zakumpluje, a jak to on Cie łapie to po tygodniu wyjdzie ze szkoły i po znajomości. Ładny bilasn, tylko z tą jagodzianką jakoś tak mi się średnio widzi bo wszelakie drożdżówki mają około 350/400 kcal. No ale nie wnikam :) powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  2. kochana nie panikuj najważniejsze to pozytywnie myśleć ja tez jestem słaba z matmy i już myślałam że nie zdałam z matematyki a tu jakiś cud zaliczone

    bilans ładny . powodzenia

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń