How fat can I be? Starve, you fucking pig
Wraca uczucie uwielbienia głodu.
Jest ze mną coraz gorzej, przeżuwając każdy kęs jedzenia, czuję się grubsza, przeliczam wszystko momentalnie na kalorie. Może to i lepiej. W mojej głowie siedzi myśl o jedzeniu, o tym, jak i co zjeść aby liczyło najmniej kalorii. Mniej=lepiej, prawda?
Size zero is my hero
Wiem,ze ta notka nie ma ładu ani składu, nie wiem, co się ze mną dzieję, wrócę za niedługo
Bądź dzielna ;) trzymaj się ;*
OdpowiedzUsuńA ja jestem na siebie zła,że nie potrafię jeśc mało!
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie!