czwartek, 11 kwietnia 2013

dzień za dniem..

banan - nie wliczany
malutki kotlecik mielony z kapustą kiszoną - ok 200 kcal
drugie sniadanie w szkole ok 200 kcal

400/ 650 kcal

Może być ;)

Jak można siedzieć w czwartki i piątki do 15 w szkole? Boże.. Jestem potem taka zmęczona, że nie mam siły żyć, a co dopiero ćwiczyć.

Chce weekend, majówkę, wakacje!

Zastanawiam się nad swoją przyszłością i dochodzę do smutnego wniosku, że nie mam na siebie pomysłu. Co wy studiujecie lub co zamierzacie studiować? Myślałam nad czymś, co ma związek z public relations, psychologią lub dziennikarstwem. Ech, trudne sprawy..

A tak w ogóle to właśnie się wzięłam za naukę elektroforezy, enzymów restrykcyjnych i innych niezbyt przyswajalnych dla mnie rzeczy na jutrzejszą kartkóweczkę z biologii, dzięki Bogu, że w przyszłym roku odchodzi mi chemia, biologia, fizyka i geografia! Będę miała przyrodę, powrót do podstawówki :D

Ale za to nowa matura mnie przeraża. Dałabym wszystko za prezentację maturalną, a mój rocznik jest jakimś pieprzonym królikiem doświadczalnym.

Ech, idę dalej zagłębiać się w tajniki biotechnologii i inżynierii genetycznej, a Wam życzę powodzenia w dietach! Trzymajcie się chudo:*




2 komentarze:

  1. Ładny bilans :) Taak.. ja też mam z problem z tym, co będę studiowała. Ale na dzień dzisiejszy chciałabym psychologię.. No też się cieszę, że w przyszłym roku już nie będzie tych przedmiotów! I ta przyrodaa.. Zobaczymy jak to bedzie. Tak, zdecydowanie jesteśmy królikami doświadczalnymi ;| Masakra.

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety od maja mój plan zajec wyglada tak samo;/ I ja miałam juz sprawdzian z inżynierii, czekam na ocene;/Strasznie się boję, bo chce zdawać biologię na maturze, wiec nie wypada popisac się słabą oceną;/

    OdpowiedzUsuń